Od kiedy zobaczyłam naszego synka widziałam, że nie tylko podobieństwo będzie go łączylo z tatą. Mają niesamowitą więź, czasem im zazdroszczę, bo mama jest na drugim planie jeżeli w grę wchodzi tata. Tato jest największym autorytetem, bez taty nie może odbyć się żadna dyskusja, decyzja nie może być podjęta. Tata uczy wszystkiego i swoje pasje przelewa na syna. Obawiałam się jak będzie wyglądała relacja tata-syn, ponieważ mój mąż jest jedynakiem i nigdy nie mial kontaktu z dziećmi. Nie widać tego po nim. Niedługo odnajdzie się w nowej roli, tym razem z córeczką :)
Miasto: Lubso